Kupiłam niedawno taką serwetkę. Śliczna jest - przypomina mi o wyjazdach nad morze. Do środka kleiłam trzy muszelki i posypałam tło brokatem. Nie wiem czy na zdjęciach to widać, chyba nie bardzo.
Kiedyś pokazywałam Wam pracę plastyczną którą mój najmłodszy syn zrobił na międzynarodowy konkurs plastyczny. Praca dostała wyróżnienie. Wiktorek to drugi z lewej strony.