Właśnie ukończyłam bombkę cekinową. Robiłam ją już od jakiegoś czasu, ale to mi szpilek brakowało to znowu cekinów. Teraz jest już prawie gotowa, brakuje tylko zawieszki. Zaczęłam też robić bombkę wstążeczkową z dwóch rodzajów wstążeczek. Na razie połowa jest gotowa, ale już bardzo mi się podoba. Lubię robić takie rzeczy, które od razu mi się spodobają. Idzie mi wtedy szybciej i pracuję aż uda mi się skończyć. Staram się wtedy nie odkładać tej pracy jak nie muszę.
Piękne bombki, podziwiam, to jest tak pracochłonne. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBombki przepiekne!!! Nawet nie chcę wiedzieć ile godzin spędziłas nad ta cekinową... jest przecudna!!! Obie sa przecudnej urody!!!
OdpowiedzUsuńPomysł z tymi maleńkimi kwiatkami genialny cekinowa też śliczna :)
OdpowiedzUsuńNapatrzeć się nie mogę na te bombeczki, a ja tak nie umiem.
OdpowiedzUsuńNic trudnego, dzisiaj jeszcze spróbuje zamieścić kurs robienia takich bombek
OdpowiedzUsuń