Powstały kolejne obrazki filcem malowane ☺
Zrobiłam mały obrazek z lawendą i stokrotkami z letniego ogródka :)
Nawet dwa fiołki kwitną dołem :)
Zrobiłam też drugi obrazek do żółtych róż i oba wiszą już na ścianie :)
Myślę, że jak się zrobi cieplej to ramki tych obrazków przemaluję
na inny kolor :)
A jak wyglądają teraz pokażę Wam jutro :)
Piękny obraz , filcem naprawdę można wyczarować swój ogródek :):)
OdpowiedzUsuńWspaniała praca, jestem pod ogromnym wrażeniem.
OdpowiedzUsuńMistrzostwo świata,myślałam,że to farbami namalowane,wow! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca :) WOW :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńŚwietny obrazek, bardzo fajnie malujesz filcem :)
OdpowiedzUsuńO u Ciebie też wiosna zawitała :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny obraz:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przesliczny obrazek
OdpowiedzUsuńAgnieszko, robisz to po mistrzowsku, super! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKolejny prześliczny filcowy obrazek! Jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich obrazków! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKolejne niezwykłe cudo!
OdpowiedzUsuńUściski.
i znowu cudoooooo
OdpowiedzUsuńKolejne cudeńko podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńKolejna przepiekna praca, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiosennie, letnio, kwieciście.... pięknie! :)
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek ;)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, naprawdę niesamowite są te Twoje obrazki :)
OdpowiedzUsuńTen wiosenny obrazek jest zachwycający!!!
OdpowiedzUsuńJeny jaki cudowny obrazek :), czy to ufilcowany na mokro?, gyłam ostatnio na warsztatach z filcowania na mokro :)
OdpowiedzUsuńTe obrazi nie są filcowane na mokro ani na sucho za pomocą igieł. Tu się wszystko kształtuje w palcach i układa na flizelinie. Potem przykłada szybką i tak się to trzyma :)
UsuńKolejny piękny obraz!
OdpowiedzUsuńW życiu nie powiedziałabym, że to filc. Wygladają jak namalowane :)
OdpowiedzUsuńUroczy obrazek:))
OdpowiedzUsuńPrześliczny :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest! Jakie cudne kolory :)
OdpowiedzUsuńTwój obraz jest dowodem na to, że z filcu można wyczarować wszystko :)
OdpowiedzUsuńŚliczny obraz;) Pierwszy raz spotkałam się z malowanie filcem obrazu. Widziałam oczywiście "malowane" filcem ubrania ale wykorzystanie jako obraz bardzo przypadło mi do gustu;)
OdpowiedzUsuńAgnieszko! Wspaniały obraz - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńCudo, po prostu cudo :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, z przyjemnością obserwuje twoje poczynania już dobrych kilka lat. Bardzo lubię twoje karteczki, decoupage. Widziałam też sporo prób w innych dziedzinach rękodzieła. Ale...wydaję mi się, że z filcem połączyła cie prawdziwa miłość. Nie wiem jak to ująć słowami... Ty go czujesz a On odpowiada ci wzajemnością. Tak trzymać!
OdpowiedzUsuńMasz rację :) Bardzo polubiłam robienie tych obrazków. Mam nadzieję, że będą coraz lepsze :)
OdpowiedzUsuń