Dziś anielica ozdobiona malowanymi różami.
To nowy wzór, który gdzieś w lecie kupiłam, ale nie było czasu aby go ozdobić.
Trochę te włosy dziwne, ale nic z tym nie dało się zrobić, poza domalowaniem grzywki.
Wpadnę z rewizytą i komentarzem do każdego kto zostawi tu komentarz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wpadnę z rewizytą i komentarzem do każdego kto zostawi tu komentarz.