Witajcie :)
Bardzo mi się spodobało robienie aniołków ze sznurka :)
Pewnie zajmie mi jeszcze trochę czasu, aż będę zadowolona
z efektów, ale wiadomo praktyka czyni mistrza.
Dzisiaj dwie kolejne anielice. Pierwsza w szarościach.
Postanowiłam spróbować zrobić jej rękawy i sama nie wiem
czy mi się podoba efekt końcowy.
W drugiej wstawiłam koralik między głową a tułowiem i tak powstała szyja :)
Na dzisiaj tyle, miłego dnia Wam życzę :)
Przeurocze :) wspaniale, że znalazłaś kolejną rzecz, której tworzenie sprawia Ci radość:)
OdpowiedzUsuńŚliczne są ale wiadomo sami dla siebie jesteśmy największymi krytykami ;)
OdpowiedzUsuńMyślę że obie Anielica są świetne, ale jak bym miała wybierać to zabieram tą drugą z koralikiem :-). Fanie że ich tworzenie sprawia Ci radość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudne te anielice, a te rękawy dla mnie są wisienką na torcie, pasują jak ulał!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Cudowne anielice :) Ja też przymierzam się do sznurka, ale kiedyś..., bo teraz ciągle czasu brak.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te aniołki:))Czy skrzydełka są gotowe czy są wycinane z jakiegoś szablonu?
OdpowiedzUsuńGOTOWE ze sklejki
UsuńCudowne anielice :)
OdpowiedzUsuń